14 grudnia mija 50 lat od masakry na Wybrzeżu...
14 grudnia 1970 - pod tą datą kryje się krwawa masakra do której doszło na Wybrzeżu m. in. w Gdyni, Gdańsku, Elblągu i Szczecinie. Mija właśnie pół wieku od największych strajków stoczniowców, gdzie śmierć według oficjalnych źródeł poniosło ponad 41 osób, 1164 osób zostało rannych zaś 3 tysiące obywateli znalazło się w więzieniach.
Do wyjścia na ulice pchnęła ludzi rozpaczliwa sytuacja ekonomiczna. Bezpośrednią przyczyną Grudnia '70 były drastyczne podwyżki cen żywności, ogłoszone przez władze PRL tuż przed Bożym Narodzeniem. Już przed podwyżkami większość Polaków połowę swoich dochodów wydawała na żywność a teraz musieli zmierzyć się z jeszcze większymi kosztami przed samymi świętami.
Warto podkreślić, że strajkujący robotnicy wcale nie chcieli obalać komunizmu, domagali się jedynie godziwych warunków życia, cofnięcia podwyżek i podniesienia płac. Władze komunistyczne użyły przeciwko manifestującym, bezbronnym robotnikom broni palnej. Na ulice wyprowadzono oddziały milicji i wojska...
Joanna i Julia
IV TOR